ZŁOTA MATURA 1975-2025

ZŁOTA MATURA

1975-2025

„Chociaż nasze życie wędruje, nasze wspomnienia pozostają w jednym miejscu”. ( M. Proust) )”,

„Trzeba koniecznie pamiętać, skąd się wyszło…”( C.K. Norwid).

50 lat po maturze  31 maja 2025 we Włodawie miało miejsce „spotkanie po latach” absolwentów (rocznik 1971-1975, kl.a,b,c) Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie, dziś I LO im. T. Kościuszki.

Po wielu latach spotkaliśmy się, aby wrócić pamięcią do czasów, gdy mieliśmy po 18-19 lat. Świat pełen tajemnic czekał na odkrywanie, a głowy pełne były marzeń. Różnie potoczyły się nasze losy, takie jest życie( c’est la vie”. Podczas spotkania jednak liczyło się to, że się widzimy, że jesteśmy razem, że możemy wspominać, śmiać się, zachwycać, wzruszać i dziwić. A była ku temu okazja;

9- Msza św. w kościele pw. Św. Ludwika w intencji absolwentów i profesorów LO

10- wyjazd do Siedliszcza, złożenie  kwiatów na grobie wych. Kl.b, pof. M. Baranowicza,

-zapalenie zniczy i modlitwa przy grobach nieżyjących już profesorów, spoczywających na cmentarzu parafialnym (Śp. F. Papińskiego, S. Łuczki, F. Pałki, J. Smotrysia, A. Poniewozika, E. Bobera, E. Kaczor, D. Latoszyńskiej, J.       Wieliczki, W. Szelegedy, p.Bylickich, S. Pytki)

14-spotkanie w szkole (dzisiaj- szkoła muzyczna (3 lata nauki z racji remontu) i w obecnym budynku I LO),

16- uroczysty obiad, wspólne zdjęcia.

Myślę, że nie stało się nic.

Może blask oczu trochę zgasł,

może bujne kiedyś czupryny przyprószył szron,

ale myślę że nie stało się nic.

Spotkaliśmy się przecież jak wtedy, przed 50 laty,

może nie wszyscy…

i choć wiele już za nami,

to wciąż jesteśmy tacy sami.

Choć w papierach nam przybyło, to serca są pełne marzeń.

Witamy wszystkich serdecznie, cieszymy się, że jesteśmy razem. Pozdrawiamy tych, którzy z różnych powodów nie mogli przyjechać i ogarniamy wspomnieniem i modlitwą tych, którzy są już po drugiej stronie życia. Witamy wśród nas znamienitych gości: panią prof. Grażynę Wołczuk, wychowawczynię kl. A, witamy obecną dyrektor I LO panią Arlenę Krawczuk i dziękujemy jednocześnie za wielką pomoc w organizacji naszego spotkania.

Wznieśmy toast za miłe spotkanie,  za wspólny czas, za nasze wspomnienia…

Co było dalej? Trochę dla ciała się należało, ale i o duchu nie zapomniano. Wspólne , pamiątkowe zdjęcia, prezentacja „ Szkoło, szkoło, gdy cię wspominam” ( na podstawie zdjęć ze szkolnych lat).  Piosenka zjazdowa „ Mała  włodawska szkółeczka” w wykonaniu na potrzebę chwili utworzonego Chóru Absolwentów. Łzy radości i wzruszenia…: Niemożliwe, to ty? Tak się cieszę. A pamiętasz? Świetnie wyglądasz, nic się nie zmieniłaś, co u ciebie?  Studia, praca, różne zawody, podróże, rodzina…i dzieci, emerytura, ze zdrowiem lepiej bywało…  i wnuki ( najukochańsze) już…

Zdjęcia, telefony , adresy-przyślij, napisz, zadzwoń… Jeszcze symboliczny grosik na promocję szkoły na konto Stowarzyszenia Absolwentów i do spotkania!

„Są ludzie, miejsca i czas, których się nie zapomina…( M. Proust)

Róża Szaranik z d. Smolik, kl.b

Teresa Szczygielska z d. Polkowska,kl.b